W srodę tez był trening czyli w sumie prawie ogarnełam się treningowo - były 3 w tym tygodniu a jutro będzie czwarty i w sumie wcale się nosem nie podpieram, czyli progres jest. Od poniedziałku spróbuję sobie zmienić plan treningowy na ten z programu bad ass squad gdyz potrzebuję odmiany ;-) Teraz musze się jeszcze z żarciem ogarnąć, bo jem czysto [...]
[...] ), no ale teraz dorzuciłam jogurt grecki wybełtany z odzywką śmietankową i granatem. Jestem pro - jem jedzenie z proszku. Jutro powtórka z rozrywki, tyle dobrego że rano na trening, potem Rodzicielkę do lekarza na 18:15 i w domu około 20:00 Najgorsze, że zaczeło mi chodzic po głowie, żeby wyjśc trochę z zainteresowaniami poza dietetykę i zgłębić [...]
Trochę nie pisałam, bo trochę nie ćwiczyłam, bo trochę pracowałam. Tej roboty nie da się rzucić tak łatwo ;-) No ale skoro dziś zrobiłam trening w domu, to mam się czym pochwalić: 1. Swing x10 2. Thrusters x10 3. Unoszenie nóg x 10 4. Burpees x 10 5 obwodów. A potem leżeliśmy sobie - ja i moje płuca ;-) Pojawiły się nowe założenia dietetyczny, [...]
[...] - nie było zakazu narzekania na warzywy;-) aktualnie tylko rzodkiewka mi wchodzi i mnie ratuje:-) i kalarepa:-) Jutro przyjedzie BCAA - sklep sfd działa szybko:-) Kolejny trening będzie w czwartek, bo jutro mam po połudnu kosmetyczkę, a i jeszcze pracę;-) Gumy na siłowni są, widziałam, jak się podciągają/usiłuja podciągać. [...]
Dzień lenia (no skoro jest święto...). Jutro trening nóg8-)8-)8-) (jakby co to oznacza entuzjazm) - 1.dotychczasowy plan, czy coś modyfikujemy? Mam BCAA - smakuje jak... w ogóle nie smakuje:-D połaczenie syntetycznej cytryny z syntetyczną przyprawą do zup (narzekanie na suple nie było zakazane) 2.Ile mam sobie tego delikatesu zaaplikowac po [...]
[...] - nie było zakazu narzekania na warzywy;-) aktualnie tylko rzodkiewka mi wchodzi i mnie ratuje:-) i kalarepa:-) Jutro przyjedzie BCAA - sklep sfd działa szybko:-) Kolejny trening będzie w czwartek, bo jutro mam po połudnu kosmetyczkę, a i jeszcze pracę;-) Gumy na siłowni są, widziałam, jak się podciągają/usiłuja podciągać. [...]
[...] nerki, policzki i jest plan żeby zrobić ozorki - w sosie chrzanowym i w galarecie:-P Będzie gorzej jak zacznę wrzucać zdjęcia:-) Panie Wielki Eksperymentatorze, jutro zgodnie z planem (góra 2), bo Naczelny Leń jedzie na trening;-) A to BCAA, to przed aerobami, czy po, czy jeden ... grzyb? /SFD/Images/2016/1/7/d85c805abe1147dcbcb4efd046aa42e3.jpg
Żyję%-) Jeśli kogoś to rozczarowało, to przepraszam%-) DNT (bo się obudziłam z zakwasikami i uznałam, że bez sensu robić trening na pół gwizdka - oklaski please) Dałam sobie krwi upuścić. Plus tej sytuacji taki, że się upewniłam że system IF nie dla mnie - już od wczoraj wieczora zdychałam z głodu, dziś myślałam, że zejdę, no i odpadła [...]
Żyję%-) Jeśli kogoś to rozczarowało, to przepraszam%-) DNT (bo się obudziłam z zakwasikami i uznałam, że bez sensu robić trening na pół gwizdka - oklaski please) Dałam sobie krwi upuścić. Plus tej sytuacji taki, że się upewniłam że system IF nie dla mnie - już od wczoraj wieczora zdychałam z głodu, dziś myślałam, że zejdę, no i odpadła [...]
Przeczytałam, 80% nie rozumiem, ale postaram się bardziej. Jutro planuję się zresetować, to będzie czas na rozpracowanie treningu - rampa nie wiem, nie znam się, nie orientuję, lecz poczytam ;-) Na trening polazałam, bo: a) jestem pracowita %-) b) Potomka musiałam z korepetycji odebrać %-) Żadna aluzja, zwykła ludzka zazdrość %-) A Ty jak myślisz [...]
Przeczytałam, 80% nie rozumiem, ale postaram się bardziej. Jutro planuję się zresetować, to będzie czas na rozpracowanie treningu - rampa nie wiem, nie znam się, nie orientuję, lecz poczytam ;-) Na trening polazałam, bo: a) jestem pracowita %-) b) Potomka musiałam z korepetycji odebrać %-) Żadna aluzja, zwykła ludzka zazdrość %-) A Ty jak myślisz [...]
Zaplanowałam paśnik na jutro, i jakoś tak.. Dużo ;-D Aż się zastanawiam, czy dam radę. W Walentynki Młodego muszę na pociąg podrzucić i chata wolna :-D Chyba, że się znowu znowu, jak w brazylijskiej telenoweli, z dziewczyną pokłócą:-D To przy okazji, będąc we mieście trening zrobię. /SFD/Images/2016/2/9/03876e0a55e8463c885cee1310532560.jpg
[...] wina, że ma za dużo tłuszczu %-) Wczorajsze 200 ww niespodziewanie łatwo było pochłonąć, a wieczorem było głodno.. Jak ja zazdroszcze tym, co "nie są w stanie w siebie tyle wpychać", ja jestem w stanie i wpychać nie muszę %-) Jutro trening dołu. To nie plan, to taka lekka sugestia;-) /SFD/Images/2016/2/11/b9fb9c8b57e04f858d58bd842b5b8c2d.jpg
[...] w stanie się odciąć.. zrobić swoje i nie myśleć.. nie od wszystkiego.. a kolejne dni też się raczej ciężkie psychicznie szykują.. jutro jak mi się uda wstać przed 6.00, to trening zrobię;-) Będzie bardzo strasznie złe, jakbym aero zrobiła w piątek po nogach? Bo jutro się za nic nie wyrobię - 8.45 muszę być w robocie. Oj, tam, najwyżej będzie [...]
Tą metodą będziesz dokładała w przysiadzie cały czas. Umówimy się na trening to ocenię jak Ci idzie technicznie. Zawsze można wprowadzić jakieś ulepszenia.
Panie Trenerze, się jutro o w środę na trening wybieram. Nie koliduje to z piątkiem, żebym dała radę cokolwiek zrobić?%-). I jak robić - jutro góra, środa dół, czwartek wolne, a piątek co trener każe?
Jutro może być ciężko z chodzeniem, ale warto było z trenerem zrobić porządny trening. Trener ma zawsze rację. Podobno zakwasy vel domsy (bardziej profesjonalnie) nie są wyznacznikiem dobrego treningu. No ale mam, jak jasna cholera:-D Stąd dzień nietreningowy, co Trener przewidział. Zjedzone. Nie jestem fanką serka wiejskiego, ale wychodził z [...]
[...] bo podejmowanie decyzji, to u mnie proces stresujący. Dziś trochę przy garach. Jako, że Młodemu obiecałam, że pojedziemy dziś na siłkę, to słowa dotrzymałam i zrobiliśmy trening góry - u mnie to raczej aero, bo jestem semi-rozsądna i nie chciałam popsuć się dalej. No i ja dziś udawałam trenera.. Trenerze, proszę oczami nie przewracać;-) [...]
Dorotko, to raczej do mnie było, za histeryczne reakcje:-D Chyba w wakacje mam badania okresowe, skoro mnie będą dźgać igłami to najwyżej zażądam zrobienia też insuliny - najwyżej dopłacę, NFZ nie naciągnę. Muszę poobserwować, czy te napady na słodkie, to przypadkiem nie są pochodną za długich przerw między posiłkami. Dziś już jest ok, koniec [...]
Dziś dzień jedzenia owoców, warzywów i takich tam. Jakiś wstręt do mięsa miałam, liczę, że chwilowy. Natomiast pierogi wołały do mnie "mamo", ale udałam, że nie słyszę:-D Większa liczba posiłków związana z tym, że obudziłam się o 4:00 (ze stresem, że mi urlopu nie anulują, i że jak ostatni matoł będę pracować w ramach urlopu), to i dzień [...]